"Paszteciki" pieczarkowe to doskonała alternatywa jako posiłek do pudełka. Idealnie sprawdzi się jako wytrawne śniadanie, posiłek do pracy, szkoły.
Podane z kremem "serowym" smakują obłędnie.
Przepis na 10 pasztecików :
Podane z kremem "serowym" smakują obłędnie.
Przepis na 10 pasztecików :
- 400 gramów pieczarek
- 3 sztuki kopru włoskiego
- 1 cebula
- 150 gramów soczewicy czerwonej
- 250 gramów płatków jaglanych pełnoziarnistych
- 1 łyżka lnu mielonego odtłuszczonego + 4 łyżki ciepłej wody
- 3 łyżki posiekanego koperku
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka mieszanki cząbru zielonego (firmy Kotanyi)
Sos serowy :
- puree z 1/2 ugotowanego kalafiora
- 3 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych
- sól himalajska, pieprz cayenne
Przygotowanie :
1. Pieczarki opłukać pod bieżącą wodą. Koper włoski przekroić na połowę dokładnie opłukać.
Do garnka z wrzącą wodą wrzucić koper włoski po około 3-4 minutach dorzucić pieczarki, gotować jeszcze około 3 minuty. Soczewicę zalać szklanką wodą, gotować do miękkości około 10-15 minut (w razie potrzeby podlać niewielką ilością wody).
2. Len połączyć z wodą, dokładnie wymieszać, odstawić na kilka minut.
3. Cebulę, sparzony koper włoski wraz z pieczarkami przepuścić przez maszynkę do mielenia.
Soczewicę zmiksować blenderem na gładką masę.
4. Do miski wsypać wszystkie składniki wraz z szybciej przygotowaną mieszanką z lnu. Masę zagnieść ręką. Ostawić na kilka minut do momentu wchłonięcia przez płatki jaglane wilgoci.
5. Foremki silikonowe wypełnić masą.
6. Piec około 50-60 minut w 180 stopniach (w zależności od piekarnika, u mnie trwało to około 60 minut).
Bardzo ładnie to wygląda! :) Zapraszam na kluski dyniowe! :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/10/22/kluski-dyniowe-z-serem-plesniowym/
OdpowiedzUsuńCzy mozna bezstratnie czyms zastapic platki jaglane pelnoziarniste?
OdpowiedzUsuńNp. zmielone płatki owsiane górskie i około 1/2 szklanki wody :)
UsuńUwielbiam wege pasztety ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - www.jedzrosliny.blogspot.com
Ja też mam słabość do warzywnych pasztetów.
UsuńBardzo często odwiedzam Twojego bloga.
Pozdrawiam, Piotrek ! :)
o jaki swietny pomysl,zeby wsadzic pasztet do mufinki!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ułatwia to życie i podawanie :)
Usuńo jaki swietny pomysl,zeby wsadzic pasztet do mufinki!!!
OdpowiedzUsuń