Jak dla mnie takiego bigosu nie może zabraknąć na świątecznym stole. Aromatyczny i wyrazisty w smaku idealnie sprawdzi się jako jedna z dwunastu tradycyjnych Wigilijnych potraw.
Przepis :
Podzielcie się ze mną swoją opinią w komentarzu lub pod zdjęciem na instagram'ie.
Przepis :
- 500 gramów kapusty kiszonej
- 100 gramów czerwonej soczewicy/łuskanego grochu
- 250 gramów mrożonego groszku
- 1 puszka słodkiej kukurydzy
- 4 duże ziemniaki
- 1 duża marchewka
- 2 średniej wielkości cebule
- 5 sztuk liści laurowych
- 5 sztuk ziela angielskiego
- 2 goździki
- garść pokrojonych suszonych śliwek
- garść suszonych grzybów (namoczonych przez noc)
- 1 łyżka oleju kokosowego
- 1 litr bulionu warzywnego/wody + 1/2 litr wody do kapusty kiszonej
- 2 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych (można pominąć)
- 2 łyżki suszonej natki pietruszki
- 1 łyżeczka kuminu
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne
- 1 łyżeczka papryki słodkiej wędzonej
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- kurkuma
- sól himalajska
- szczypta chili, oregano, majeranku
Przygotowanie :
1. Ziemniaki, marchew, cebule obrać pokroić w kostkę. Olej rozgrzać na patelni, wrzucić cebulę, zeszklić. Zalać wodą/bulionem warzywnym, wrzucić pokrojoną marchew, ziemniaki - gotować na małym ogniu. Po upływie 15-20 minut wrzucić czerwoną soczewicę, kukurydzę wraz z mrożonym groszkiem (gotować do miękkości).
2. Kapustę kiszoną zalać 1/2 litra wody dusić na małym ogniu wraz z posiekanymi i namoczonymi przez noc grzybami, zielem angielskim, liśćmi laurowymi, goździkami i śliwkami suszonymi.
3. Do gotującej się kapusty wlać bulion z pozostałą resztą składników wraz z przyprawami.
4. Gotować na małym ogniu przez godzinę następnie dobrze schłodzić, gotować przez następną godzinę. Ostawić w chłodne miejsce do następnego dnia.
5. Następnego dnia gotować jeszcze przez godzinę.
6. Najlepiej smakuje następnego dnia po kolejnym gotowaniu.
Podzielcie się ze mną swoją opinią w komentarzu lub pod zdjęciem na instagram'ie.
Instagram : https://www.instagram.com/p/BNzC6kjFs8a/
Smacznego !
Nigdy nie przepadałam za bigosem, ale chetnie spróbowałabym Twojej wersji ;)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to słyszeć :)
UsuńPozdrawiam
Ciekawy przepis ale ja zawsze dodaje troszkę wytrawnego wina dla podkreślenia smaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Przy okazji spróbuję z winem.
UsuńPozdrawiam, Piotrek :)